Nakaz zachowania szczególnej ostrożności przy przecinaniu drogi wodnej, które może mieć miejsce, gdy nie zmusza to statków do zmiany kursu lub prędkości B. 10 Nakaz zmiany kursu lub prędkości przez statki idące drogą główną w sytuacjach, gdy z portu lub bocznej drogi wodnej wychodzą statki Na szlaku jest o nieco luźniej niż w sezonie letnim 🤗. Opis szlaku zimowego znajdziesz tutaj: Zielony Staw Kieżmarski szlak zimą. Tymczasem – DO ZOBACZENIA W GÓRACH 😍. Ubezpieczenie Tatry Słowackie Wybierając się w Tatry Słowackie trzeba samemu zadbać o ubezpieczenie. W razie wypadku pomoc u naszych sąsiadów jest odpłatna. Trasa z Zieleńca. Czas: 2 godziny. Dystans: 6,3 km. Suma podejść: 220 m. Najłatwiejsza trasa prowadząca na szczyt Orlicy ze Schroniska PTTK „Orlica” w Zieleńcu. Szlak, który polecamy wam na krótką acz ciekawą wycieczkę na szczyt Orlicy. Trasa ta poprowadzi was zielonym szlakiem łagodnie wspinającym się ku górze, który Schronisko Samotnia to niesamowite, historyczne miejsce, znajdujące się na jednym z najbardziej popularnych i najczęściej uczęszczanych szlaków Karkonoszy. Miejsce usytuowane jest nieopodal Małego Stawu. Jest to obiekt turystyczny, przecinający drogę z Kościółka Wang – umiejscowionego w Karpaczu, na szczyt góry Śnieżki. daszek przy przystanku; Powiązane określenia. schronisko przy szlaku wodnym; schronisko przy wodnym szlaku; przystań wodna; schronisko na szlaku wodnym; Ostatnio dodane hasła. geny umiejscowione w identycznym miejscu chromosomu; równoważenie; dawna choroba dam z towarzystwa; poszum, rozgwar, pogwar; czerwone światło hamowania Na szczycie stoi duże schronisko turystyczne. Szrenica stanowi doskonały punkt widokowy zarówno na polskie jak i czeskie Karkonosze, a także Pogórze Karkonoskie, Kotlinę Jeleniogórską i Góry Izerskie. Kilkadziesiąt metrów poniżej szczytu znajduje się górna stacja dwuodcinkowego wyciągu krzesełkowego z Marysina. Schronisko i inne obiekty na Hali Miziowej. Schronisko PTTK znajduje się na wysokości 1330 m n.p.m. Jest to nowoczesny murowany całoroczny obiekt, oddany do użytku w 2003 roku. Oferuje noclegi w pokojach oraz luksusowym apartamencie, a także salę konferencyjną i szkolenia skiturowe. Turyści korzystają głównie ze stołówki z Opis szlaku na Połoninę Wetlińską do Chatki Puchatka z Przełęczy Wyżnej Na górę prowadzi szlak żółty i jest to tak zwana Końska Droga. Przechodzimy przez drogę numer 897 i mijamy bary oraz pomnik J. Harasymowicza. Pierwszym punktem na naszej trasie jest kasa biletowa Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Mosorny Groń z dzieckiem – opis szlaku z Zawoi Centrum i zejście do wodospadu. Opublikowano 27 sierpnia 2021 przez MyNaSzlaku. Mosorny Groń 1044 m n.p.m. w Zawoi to jeden ze szczytów Beskidu Żywieckiego, na którym znajduje się stacja narciarska. Góra popularna jest przede wszystkim zimą za sprawą narciarzy, jednak kolejka Z Targoszowa rozległe widoki na Beskid Żywiecki i Średni, a przed szczytem Leskowca przy szlaku wielkie mrowisko. Czartak - Żar - Królewizna - Schronisko PTTK; tam: 3 h 15 min, powrót: 2 h 45 min. Dojazd do Czartaka: PKS, BUS z Wadowic lub Suchej Beskidzkiej. Szlak łagodnie pnący się w górę. Vgug. Polska ma wiele pięknych miejsc i do codziennego życia i do wakacyjnego czy weekendowego zwiedzania. A jedną z największych zalet mieszkania w Polsce południowej jest to, że bardzo łatwo można wyskoczyć na dzień bądź na weekend w góry. W odległości takiego większego rzutu beretem mamy Gorce, Pieniny, Beskidy i Tatry. Korzystamy zatem z możliwości takich wypadów na tyle często na ile czas pozwala, a najfajniej jest gdy uda się zebrać na wyjazd większą ekipę. Po kilku/kilkunastu wycieczkach w mniejsze i większe góry doszliśmy do wniosku, że trzeba wreszcie dzieciom pokazać Tatry. Zamarzyła nam się piękna wysokogórska trasa, lśniące tatrzańskie jeziora i rozgwieżdżone niebo nocą. Szlaki tatrzańskie (poza dolinami) są z reguły dość długie i trudno je byłoby pokonać większą ekipą z dziećmi w przeciągu jednego dnia. Zatem trzeba zaplanować nocleg, oczywiście najlepiej w schronisku! Mamy ich w Tatrach dość sporo do wyboru, a niektóre jak np. Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów to prawdziwe perełki, gdzie cudownie byłoby spędzić letni lub wczesnojesienny weekend. Nasze marzenia szybko jednak zostały ostudzone- okazało się bowiem, że planując wyjazd nawet 2-3 miesiące do przodu nie możemy zarezerwować 12 miejsc noclegowych w żadnym schronisku! Polskie Tatry zdecydowanie okazały się zbyt popularne. Co robić? Cóż, Pięć Stawów Polskich musi jeszcze poczekać na swój dzień, a my mamy przecież naszych braci Słowaków z dużo większą powierzchnią zajmowaną przez te przepiękne granitowe góry. Zatem decyzja zapadła, jedziemy na Słowację! Na nocleg wybraliśmy Chatę pri Zelonym Plesie, schronisko przepięknie umiejscowione przy Zielonym Stawie Kieżmarskim, w którym odbijają się szczyty Koziej Turni, Jastrzębiej Turni i Małego Kieżmarskiego. Na szczęście nie ma problemu z rezerwacją typowo schroniskowego 12 osobowego pokoju z piętrowymi łóżkami. Wyruszamy w sobotę wczesnym rankiem, nie mamy wszak daleko. Samochód można zostawić na parkingu przy ulicy gdzie zaczyna się żółty szlak wzdłuż Kieżmarskiej Białej Wody, my jednak wolimy podjechać nieco dalej do Tatrzańskiej Łomnicy i zostawić auta na strzeżonym parkingu. Stamtąd również żółtym, tylko trochę dłuższym szlakiem docieramy do Doliny Białej Wody. Na rozejściu szlaków Nad Matlarami skręcamy w lewo na szlak niebieski i idziemy w górę wygodną ścieżką w dość zacienionym lesie. Nie śpiesząc się dochodzimy do źródła Zimna Studnia nazywanego też Rzeżuchowym Źródłem. Tam robimy postój na kanapki, słodycze i inne zabrane dobroci. Plecaki które niesiemy są dość wypakowane, ale na szczęście nie musieliśmy zabierać pełnego turystycznego wyposażenia typu śpiwory czy kuchenka turystyczna bo schronisko dysponuje pościelą i restauracją. Kolejne rozejście szlaków ale my tym razem nie skręcamy w lewo, na żółty krótszy szlak tylko idziemy dalej prosto niebieskim. Wybieramy dłuższą drogę, ponieważ nie mamy dziś w planie zdobywać żadnego z wysokich szczytów, a tylko dotrzeć do schroniska (droga której nie wybieramy jest drogą prowadzącą turystów na Jagnięcy Szczyt). Idąc niebieskim szlakiem docieramy do Wielkiego Białego Stawu Kieżmarskiego. Jest pięknie. Im wyżej jesteśmy, tym piękniejsze górskie widoki nam się pokazują, chociaż dzień jest dość pochmurny. Przy jeziorze robimy kolejny dłuższy postój, jest tam bardzo przyjemnie – jesteśmy już na wysokości 1613 m Stąd czeka nas już tylko zejście czerwonym szlakiem (końcowy odcinek tatrzańskiej magistrali) do Chaty pri Zelonym Plesie. Meldujemy się w schronisku, jemy obiad i do wieczora cieszymy się niesamowitą ciszą i pięknem gór nad Zielonym Stawem.’ Dzieciaki w liczbie sześciu bawią się wśród kosodrzewiny nad wodą, wszyscy robimy jeszcze krótki spacer pod wodospad. Czytamy w sieci, że nazwa Stawu związana jest z kolorem wody: według legendy, źródłem zielonej barwy jest rubin (karbunkuł), który spadł do wody ze szczytu Jastrzębiej Turni, a za nim wskoczył do wody syn hrabiego Tökölya. Wieczorem na dole w barze schroniska zbiera się sporo osób z gitarami, śpiewają turystyczne piosenki- my jednak nie bardzo możemy się dołączyć bo nie znamy języka ani słowackich piosenek, mimo, że sporo czasu w latach studenckich spędziliśmy po obu stronach Tatr. Ale klimat jest niesamowity. No i to na co liczyliśmy – niebo pełne gwiazd jakiego nie da się zobaczyć już teraz prawie nigdzie. W miastach i wsiach mamy zbyt dużo oświetlenia domów, dróg, żeby znaleźć taką prawdziwą ciemną noc trzeba pójść w góry albo na bezdroża. Wtedy dopiero widać jak dużo gwiazd jest na naszym nocnym niebie. Noc spędzamy na typowo schroniskowych piętrowych łóżkach, co jest oczywiście atrakcją samą w sobie, łazienka (również typowo schroniskowa) jest na korytarzu i jak zawsze w tego typu miejscach jest do niej kolejka – czujemy się zupełnie jak 20 lat temu. Następnego dnia budzi nas czyściutkie niebieskie niebo, mamy piękny słoneczny poranek. Jemy śniadanie (w cenie noclegu), pijemy kawę przy stoliku na zewnątrz, pakujemy się i ruszamy na trasę. Dziś podejmujemy większe górskie wyzwanie – mamy do zdobycia pierwszy dla naszych dzieci dwutysięcznik. Do Tatrzańskiej Łomnicy zamierzamy dojść szlakiem czerwonym przez Rakuską Czubę (Velka Svistovka). Szczyt ten ma 2038 m i na szlaku spotkamy miejsca zabezpieczone łańcuchami. Podejście nie jest bardzo trudne, ale jednak nadaje się tylko dla dzieci, które mają już wcześniejsze doświadczenie w niższych górach. Początkowo idziemy zakosami przez kosodrzewinę, trochę trudniejsze momenty są w żlebie przed Rakuskim Przechodem, ale mamy piękną pogodę, więc przechodzimy ten teren bezproblemowo. Po dotarciu na Rakuski Przechod, zdobywamy szczyt i robimy sesję zdjęciową o widoki są naprawdę niesamowite! Z Rakuskiego Przechodu dalej czerwonym szlakiem i niezbyt wygodną, kamienistą ścieżką schodzimy do Łomnickiego Stawu. Tam znowu odpoczywamy podziwiając jeżdżącą na Łomnicę kolejkę. Po jedzeniu część grupy o słabszych kolanach decyduje się na zjechanie w dół do Tatrzańskiej Łomnicy gondolą, natomiast pozostali dzielnie schodzą zielonym szlakiem. Zmęczeni docieramy do auta i w tradycyjnych niedzielnych korkach wracamy „zakopianką” do Krakowa. Czas dojazdu z Krakowa – 2-2,5 h (bez korków) Czas przejścia pierwszego dnia łącznie z długimi postojami 6 h Czas przejścia drugiego dnia 7 h (można skrócić zjeżdżając kolejką) Koszt noclegu dla 1 osoby około 23 euro ze śniadaniem Trasy po Słowackich Tatrach (długość i czas przejścia) wygodnie planuje się używając strony: Opis schronisk w Tatrach Słowackich: Zgłoszenie nadesłała: Agnieszka Chmielarczyk Dolina Chochołowska to najdłuższa, a dla wielu również najpiękniejsza dolina w Polskich Tatrach. Będąc w Zakopanem, koniecznie wybierz się tam na spacer. Mamy informacje, które będą cenne przy planowaniu wycieczki. Sprawdź, jak dojechać i gdzie jest parking w Dolinie Chochołowskiej, jakie trasy na ciebie czekają i ile czasu potrzebujesz na treściCo warto wiedzieć o Dolinie Chochołowskiej?Jeśli wiosna, to krokusy!Dolina Chochołowska: parking, dojazdDolina Chochołowska: trasy i szlakiSchronisko PTTK w Dolinie Chochołowskiej: noclegi i restauracjaDolina Chochołowska: kolejką i na rowerzeDolina Chochołowska z psemDolina Chochołowska z wózkiemPolana Chochołowska i co dalej? Co warto wiedzieć o Dolinie Chochołowskiej?Choć, kiedy słyszymy „Dolina Chochołowska”, myślimy „Zakopane”, to tak naprawdę leży ona administracyjnie w Witowie – wsi oddalonej od stolicy polskich Tatr o kilkanaście kilometrów. Dolina znajduje się w polskich Tatrach Zachodnich, na ich zachodnim skraju. Jest też największą tatrzańską doliną – jej powierzchnia przekracza 35 czasie wędrówki Doliną Chochołowską towarzyszyć nam będą piękne krajobrazy. W większości dolinę pokrywają lasy świerkowe, a w jej dolnej części rośnie też reliktowa sosna zwyczajna, której jest tu najwięcej w polskich Tatrach. Spomiędzy drzew wyrasta wiele turni, spośród których więcej uwagi warto poświęcić w czasie spaceru Mnichom Chochołowskim, które prezentują się wyjątkowo pięknie. Śladami prekursora stylu zakopiańskiego. Kojarzycie te charakterystyczne budowle?W Dolinie Chochołowskiej żyją też dzikie zwierzęta, niedźwiedzie, jelenie i świstaki tatrzańskie. Ciekawostką jest też fakt, że w dolinie znajdują się jaskinie i choć jest ich niemało, to niestety musimy obejść się smakiem – żadna z nich nie nadaje się do tego, by udostępnić ją Chochołowska przez lata była największym ośrodkiem pasterstwa w Tatrach, czego ślady możemy obserwować do dzisiaj – wciąż znajduje się w niej wiele szałasów, szop i bacówek, a niektóre polany w dolinie wciąż są wypasane. Dziś ta tatrzańska dolina jest niezwykle popularna wśród turystów, ale warto wiedzieć, że pierwsi podróżnicy trafiali tu jeszcze w XIX wiosna, to krokusy!Dolinę Chochołowską warto odwiedzić wiosną, ponieważ to wtedy zakwita w niej prawdziwe morze krokusów. To, kiedy dokładnie się pojawią, zależy od pogody, ale na przełomie marca i kwietnia na pewno będzie już na co popatrzeć. Chcąc wybrać się do Doliny Chochołowskiej „na krokusy”, trzeba jednak brać pod uwagę ich popularność – w czasie ich kwitnienia magiczny krajobraz doliny chcą zobaczyć tysiące turystów. Jeśli nie lubisz tłumów, wybierz się na szlak bardzo wcześnie rano. Oczywiste jest też, że najwięcej gości w Dolinie Chochołowskiej jest w w Dolinie Chochołowskiej to prawdziwy symbol wiosny. Gdy zakwitają, Siwa Polana staje się fioletowa. Wojciech Matusik / Polska PressDolina Chochołowska: parking, dojazdZlokalizowany tuż przy wejściu do Doliny Chochołowskiej parking pomieści wiele samochodów. Miejsca postojowe oferuje kilka parkingów, a cena we wszystkich jest zbliżona. Mimo tego, że parking w Dolinie Chochołowskiej jest spory, w sezonie nie zawsze jest w stanie pomieścić wszystkich dojazd do Doliny Chochołowskiej z Zakopanego w normalnych warunkach zajmuje około 15 minut. W tym kierunku jeździ też sporo busów, dlatego warto skorzystać z ich oferty, by nie martwić się tym, czy będziemy mieli gdzie zostawić samochód. Przejazd busem w jedną stronę kosztuje ok. 7 Chochołowska: trasy i szlakiPo przyjeździe do Doliny Chochołowskiej i przekroczeniu kas, znajdziecie się na Siwej Polanie. Stąd, aż do Polany Chochołowskiej prowadzi zielony szlak. Podzielono go na odcinki:Siwa Polana – Polana Huciska: odległość między tymi punktami wynosi 3,3 km, a czas przejścia szacowany jest na 45 minut Polana Huciska – Starobociańska Dolina: to odcinek długości 1,8 km, na którego przejście potrzebujemy około 20 minut Starobociańska Dolina – Polana Trzydniówka: ten fragment trasy liczy zaledwie 700 m i pokonamy go w 10 minut Polana Trzydniówka – Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej: na ostatni odcinek trasy liczący 1,5 km potrzebujemy 25 minut. Cała trasa Doliną Chochołowską od bram do Polany Chochołowskiej ma 7,3 km długości, a jej przejście zajmuje około godziny i 40 zielonym szlakiem miniemy krzyż postawiony ponad 100 lat temu, a odnowiony po wizycie papieża w 1983 roku, Niżnią Bramę Chochołowską, czyli wrota skalne, znajdujące się pomiędzy Polaną Huciska a Polaną pod Jaworki. Tu, po wschodniej stronie drogi znajduje się Skała Kmietowicza, którą rozpoznacie dzięki tablicy upamiętniającej przywódcę powstania chochołowskiego oraz medalionowi z wizyty Jana Pawła II, kapliczkę postawioną na cześć wójta Witowa, znajdującą się na Polanie Huciska, Wyżnią Bramę Chochołowską, tuż za bacówką z Polany Huciska. Polana Chochołowska, do której dotrzemy wędrując wytyczonym przez Dolinę Chochołowską zielonym szlakiem, jest jedną z największych polan w całych Tatrach i największą polaną w ich polskiej części. W tym miejscu warto się nie spieszyć, bo naprawdę jest co podziwiać. Wrażenie robią wspomniane wcześniej Mnichy Chochołowskie oraz górujące nad polaną szczyty: Grześ, Wołowiec, Kominiarski Wierch. Od głównego szlaku odchodzi też ścieżka do kapliczki – warto dołożyć trochę kroków, by także ją Polany Chochołowskiej można także wejść na czerwony szlak, który prowadzi do Trzydniowiańskiego Wierchu. Zielony szlak prowadzi natomiast docelowo do schroniska w Dolinie PTTK w Dolinie Chochołowskiej: noclegi i restauracjaSchronisko Chochołowskie, jak potocznie się je nazywa, jest największym polskim schroniskiem w Tatrach i warto zatrzymać się w nim, jeśli chcemy zdobyć otaczające Polanę Chochołowską szczyty. Schronisko w Dolinie Chochołowskiej oferuje 121 miejsc noclegowych w pokojach przeznaczonych dla mniejszych i większych grup. Nocleg trzeba jednak zarezerwować zawczasu, bo przy braku wolnych miejsc schronisko nie oferuje noclegu na podłodze. Ceny noclegu w schronisku w Dolinie Chochołowskiej zaczynają się od 45 zł (w 14-osobowym pokoju bez umywalki), a kończą na 90 zł (w 4-osobowym pokoju z łazienką i pościelą). Członkowie PTTK, Honorowi Dawcy Krwi oraz uczniowie i studenci mogą liczyć na którzy nie zamierzają zatrzymywać się na Polanie Chochołowskiej na dłużej, mogą skorzystać ze schroniskowej restauracji, która oferuje domowe karmią w najpopularniejszych tatrzańskich schroniskachDolina Chochołowska: kolejką i na rowerzeW Dolinie Chochołowskiej kursuje kolejka „Rakoń”, dzięki której możemy oszczędzić nieco sił i przejechać część szlaku. Kolejka zaczyna trasę na Siwej Polanie, a kończy na polanie Huciska, czyli tam, gdzie kończy się asfaltowa droga. Korzystając z kolejki można oszczędzić trochę sił czasu, bo przejście pieszo tego liczącego 3,5 km odcinka zajmuje przynajmniej trzy w Dolinie Chochołowskiej kursuje co pół godziny od maja do końca września przez większość dnia, a koszt przejazdu w jedną stronę w 2021 roku wynosił 7 Dolinie Chochołowskiej można także poruszać się rowerem. Warto o tym wspomnieć, ponieważ w niewielu tatrzańskich dolinach jest to możliwe. Osoby chcące wejść z rowerem na teren Doliny Chochołowskiej muszą liczyć się z niewielką dodatkową opłatą. Jeśli nie masz własnego jednośladu, to nie problem. Wypożyczalnie rowerów w tym miejscu pozwolą ci przemierzyć Dolinę Chochołowską na dwóch kołach. Za wynajem roweru zapłacisz 10 zł za każdą godzinę lub 40-60 zł za dzień/dobę. Dodatkowo do roweru można też wypożyczyć kask i fotelik. Jednośladem można dojechać aż do Dolinę Chochołowską przejeżdżają też dorożki konne, które jako jedyne docierają aż do Polany turystyczne, które powinieneś znać! Zabierz je ze sobą w góryDolina Chochołowska z psemNa wycieczki w polskie Tatry turyści nie mogą zabierać ze sobą psów. Wyjątkiem od tej reguł są jedynie Dolina Chochołowska oraz Droga pod Reglami. Wybierając się do Doliny Chochołowskiej z psem, pamiętaj jednak, że po dotarciu do schroniska na Polanie Chochołowskiej, nie możesz wejść z pupilem na żaden ze szlaków prowadzących w góry. Ignorując ten zakaz, musisz liczyć się z mandatem do 500 zł, który może nałożyć straż parku. Psa nie można też spuszczać ze smyczy na żadnym odcinku z psem. Lista miejsc na trekking w polskich górachDolina Chochołowska z wózkiemCiągnąca się przez 3,5 km asfaltowa droga na początku szlaku biegnącego przez Dolinę Chochołowską sprawia, że wiele osób decyduje się na wędrówkę zabrać dziecko w wózku. Trzeba jednak pamiętać o tym, że gdy kończy się asfalt, droga staje się już mniej przyjemna i prowadzenie wózka będzie trudne i męczące. Odradzamy wycieczki zakładające dojście aż do Polany Chochołowskiej z wózkiem głębokim, natomiast ze spacerówek, najlepiej sprawdzą się te solidniejsze. Warto jednak rozważyć zabranie dziecka do Doliny Chochołowskiej w nosidełku, co będzie wygodniejsze i Chochołowska i co dalej?Jeśli po dotarciu do Schroniska Chochołowskiego masz jeszcze siłę i ochotę na dalszą wędrówkę, możesz wybrać się żółtym szlakiem na Grzesia, z którego szczytu rozpościera się zapierający dech w piersiach widok. Grześ jest najłatwiej dostępnym szczytem, przez co na prowadzącym do niego szlaku na pewno nie będziesz szedł samotnie. Wejście na szczyt Grzesia powinno zająć około półtorej godziny. Pamiętaj, że niezbędne są porządne buty trekkingowe!Grześ jest też zdobywany przez turystów, których celem jest Wołowiec, do którego dalej prowadzi niebieski szlak. Szacowany czas na pokonanie trasy między Grzesiem a Wołowcem to niecałe dwie godziny. Jeśli jednak nie jesteś wprawnym turystą, a na wycieczkę masz tylko jeden dzień, naciesz się krajobrazem ze szczytu Grzesia, nabierając przy tym sił na drogę z dzieckiem. Fotelik czy przyczepka - jak bezpiecznie podróżować z maluchem? Wycieczka sposobem na stres. Jak podróżować, by ukoić nerwy?Jak uniknąć wypadku na wycieczce w góry? Podstawowe zasady bezpieczeństwaKasprowy Wierch: niesamowite zdjęcia zachęcają do wycieczkiPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera Szyndzielnia szczyt Szyndzielnia mierzy 1026 m Ze szczytu Szyndzielni roztacza się szeroka, malownicza, panorama na miasto Bielsko-Biała, ościenne gminy oraz pobliski Beskid Mały. Gondolowa kolej linowa na Szyndzielnię zabierze nas w pobliże szczytu, gdzie poza wieżą widokową będzie można również odwiedzić Schronisko PTTK Szyndzielnia oraz muzeum zlokalizowane w dawnej górnej stacji kolei linowej. Alpinarium na Szyndzielni Alpinarium na Szyndzielni w Beskidzie Śląskim to miejsce szczególne. Znajduje się tu ponad 100 gatunków roślin alpejskich oraz roślinność typowa dla tego obszaru. Ogród botaniczny na wysokości 1024 m to niecodzienna atrakcja, a jednak, na Szyndzielni można zwiedzić unikatowe, ponad 100-letnie w 1905 roku mistrz kominiarski i miłośnik przyrody Edward Schnack rozpoczął pracę nad realizacją pomysłu utworzenia ogrodu roślin skalnych pochodzących z terenów beskidzkich i alpejskich. Sprowadzono kilkaset gatunków pierwiosnki, zawilce, kukliki, dzwonki, szarotki, goździki, goryczki, mikołajki oraz róże. Posadzono drzewa iglaste i liściaste. W 2011 roku Alpinarium po remoncie i uporządkowaniu zostało ponownie otwarte dla turystów. Wieża widokowa na Szyndzielni Z kolejki wysiada się przed aktualnie nieczynnym budynkiem (dawniej pełnił rolę górnej stacji, schroniska, punktu gastronomicznego, a nawet dyskoteki) górnej stacji kolejki linowej. W 2015 roku, tuż obok górnej stacji kolejki wybudowano 18 metrową wieżę widokową, bilet na nią można zakupić na dole w kasach kolejki, lub w kasie na stacji górnej. Wieża jest czynna w godzinach pracy kolejki i oferuje imponująca panoramę na Bielsko-Białą, okoliczne gminy, kotlinę Żywiecką, trzy pasma Beskidzie: Śląski, Mały i Żywiecki, a w pogodne dni również na Tatry. Szyndzielnia schronisko w Bielsku-Białej Budynek schroniska na Szyndzielni znajduje się nieznacznie po lewej stronie od szczytu, za drzewami. Schronisko Szyndzielnia zbudowane zostało w 1897 roku i jest najstarszym schroniskiem w Beskidach. Zbudowane jest z kamienia, architekturą nawiązuje do schronisk alpejskich, z charakterystyczną jest, że w pokoju na wieży zamontowano stację meteorologiczną, na parterze była winiarnia, a nieopodal schroniska znajdowała się skocznia narciarska na której odbywały się zawody w skokach narciarskich. Również niedaleko był trzy kilometrowy tor 1907 roku obok schroniska udostępniono dla turystów ogród roślin skalnych, w którym już od początku jego istnienia znajdowało się kilkaset gatunków roślin zarówno polskich jak i alpejskich. Lokalizacja i godziny otwarcia Szyndzielnia Schronisko PTTK Do Schroniska PTTK Szyndzielnia można do nich dotrzeć:pieszo, po wyznaczonych szlakach (np. żółtym szlakiem pieszym),rowerem górskim oraz rowerem elektrycznym MTB z naszej wypożyczalni rowerów.